
Podobnie jak położone 600 kilometrów na południe wyspy Kanaryjskie, Madera ma rodowód wulkaniczny. Charakteryzuje się dramatyczną rzeźbą terenu i bujną roślinnością. Klimat jest tu wilgotny a poszarpane górskie szczyty często skrywają się we mgle. W rezultacie krajobraz bardziej przypomina tropikalne archipelagi Pacyfiku i Mórz Karaibskich niż wyspy Morza Śródziemnego.

Widoki jak ten spotyka się tu na każdym kroku.


Idealne miejsce na partyjkę szachów.

Wybrzeże o wschodzie słońca. Skaliste zbocza sięgają 4000 metrów do dna morskiego. Cała wyspa stanowi wierzchołek gigantycznego wulkanu w dwóch trzecich zanurzonego w wodach Atlantyku.


Ponta de Sao Lourenco - przylądek na wschodnim krańcu Madeiry. W tym punkcie początek biorą dwa bardzo odmienne wybrzeża wyspy: północne - strome, wilgotne, bardziej zielone i niedostępne oraz południowe - słoneczne, łagodniejsze i gęściej zaludnione.


Paul de Serra - trawiasty płaskowyż półtora kilometra nad poziomem morza i chyba jedyny prosty odcinek drogi na całej wyspie. Również jedyna okazja żeby przez chwilę poczuć się jak w Arizonie i wcisnąć gaz do dechy.

...do czasu :)

Moment odpoczynku w zamglonym wilgotnym lesie, jednym z wielu porastających zbocza i doliny Madery. Powietrze gęste od zapachu liści, mchów i paproci. Występujące tu subtropikalne lasy laurowe to cenna pozostałość z epoki Pliocenu.



Tradycyjne kryte strzechą domki w miejscowości Santana...

...i ich współczesny odpowiednik - stylizowany bungalow w uroczym hoteliku.

Wschody i zachody słońca rodem z brazylijskich seriali.
2 komentarze:
Czesc Piotrek, dobrze znow widziec twoje zdjecia. PZDR.
Prześlij komentarz